Przegrana na wyjeździe na inaugurację sezonu to słaby początek rozgrywek. Wynik spotkania otworzył w 7 minucie Paweł Synowiec. Zawodnicy Orła w dalszej części pierwszej połowy nie wykorzystali między innymi przedłużonego rzutu karnego, lecz nie zniechęciło to do dalszego ataku na bramkę Berlandu. W 16 minucie po błędzie obrońców Komprachcic, Jan Rojek podwyższył na 2:0 dla gospodarzy. Chwilę później miejscowi mieli okazję z kolejnego rzutu karnego przedłużonego, lecz znowu nie wykorzystali tego fragmentu gry. W końcówce połowy to Berland stanął przed szansą na bramkę, lecz obrona rzutu karnego przez golkipera Jelcza pokrzyżowała plany na gola do szatni. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0 dla gospodarzy.
Obraz gry w drugiej połowie meczu się nie zmienił. Waleczna postawa obu ekip gwarantowała wiele sytuacji podbramkowych, lecz znów górą byli gospodarze. Dalej obie drużyny atakowały, lecz więcej celnych strzałów było po stronie miejscowych. Bramki zdobyte w 27′ (Matejko), 33′ i 35′ (Synowiec – obie) ukazują jak dobre przygotowanie do sezonu prezentują zawodnicy Orła. Berland odpowiedział tylko jedną bramką w 28 minucie, autora Adriana Zyli. Słabszy występ to tylko małe potknięcie w drodze o punkty w tym sezonie. Waleczność i charakter naszego klubu to domena, dzięki której Berland dalej może występować w szeregach I ligowych drużyn.
A już za tydzień “derby Opolszczyzny”, podejmujemy na własnej hali FK Odrę Opole.